Drukuj
Kategoria: Wywiady

Ewelina_Kalfas.jpeg

O energii ukrytej w góralszczyźnie, o tym co charakteryzuje góralkę żywiecką a także o tym, co gra w góralskiej duszy, mówi Ewelina Kalfas z Szarego. To kolejny wywiad Piotra Motyki z cyklu „Młode twarze góralszczyzny”.

Piotr Motyka: Co, według Ciebie, najbardziej przyciąga do góralszczyzny?

Ewelina Kalfas: Według mnie najbardziej przyciąga do góralszczyzny energia. Którą jest wydobyta podczas tańca, muzyka płynąca z instrumentów (m.in. skrzypce, heligonka kontrabas) oraz przepiękne wielobarwne stroje góralskie, które są wisienką na całym torcie

Piotr Motyka: Jak się realizujesz w tematyce góralskiej?

Ewelina Kalfas: Tak po prawdzie to od dziecka byłam związana z góralszczyzną. Najbardziej jestem wdzięczna mojej kochanej babci Bronisławie, która od najmłodszych lat pielęgnowała, abym pogłębiała miłość do tradycji. Tak dzięki niej rozpoczęłam naukę gry na skrzypcach w Fundacji Braci Golec pod okiem Pana Marcina Pokusy. W dalszych latach sama dążyłam do doskonalenia swoich umiejętności grając w kapeli góralskiej. Jestem spełnioną żoną oraz szczęśliwa mamą dwójki dzieci, ale pomimo wielu obowiązków w dalszym ciągu spełniam się folklorystycznie śpiewając oraz grając w kapeli. Dodatkowo przekazuję moją wiedzę dzieciom, które aktualnie uczę grać na skrzypcach.

Piotr Motyka: Jakbyś miała opisać, to kim jest góralka żywiecka?

Ewelina Kalfas: Góralka żywiecka to kobieta pochodząca ze wsi, która dorastała w rodzinie gdzie głęboko zakorzeniona jest kultura, gwara jak i zwyczaje górali żywieckich. Kobieta która nie boi się swoich korzeni a z radością przekazuje je dalej. To osoba, która jest zgodna sama ze sobą, ma szacunek do siebie i bliźniego.

Piotr Motyka: Co sprawia, że powinno się dbać o tradycję góralską?

Ewelina Kalfas: Powiem tak. Jest XXI wiek. Czasy się zmieniają, ludzie się zmieniają. Obracam się w dość dużym gronie ludzi mający różne poglądy na naszą tradycje. Między innymi osoby, które wstydzą się wręcz wyśmiewają z tradycji góralskiej, osoby, które są obojętne na całokształt kultury oraz takie, co wręcz "szaleją" za góralszczyzną. Dlatego musimy pielęgnować naszą piękną tradycję, aby nie zaginęła.

Piotr Motyka: Czy warto zachęcać młodych ludzi do kultury góralskiej?

Ewelina Kalfas: Uważam, że tak. To jest coś pięknego, kiedy można przekazywać swoją kulturę góralska z pokolenia na pokolenie, kiedy dziadek czy babcia patrzy na swojego wnuka i jest dumny z tego, że ktoś dalej kontynuuje tradycje. Tak jak wspomniałam wcześniej nie możemy dopuścić do tego, żeby nasza kultura zaginęła. To nasza dusza!

Piotr Motyka: Serdecznie dziękuje za wywiad i życzę powodzenia w góralskiej działalności, szczęść Boże! 

Zachęcamy również do przeczytania poprzednich wywiadów z serii Młode twarze góralszczyzny:

Dominik Dadak ze Zwardonia: https://btomilowka.org/blogi/wywiady/720-mlode-twarze-goralszczyzny-dominik-dadak-ze-zwardonia

Maria Sikorska z Lalik: https://btomilowka.org/blogi/wywiady/711-mlode-twarze-goralszczyzny-maria-sikorska-z-lalik

Andrzej Zeman z Ciśca: https://btomilowka.org/blogi/wywiady/701-mlode-twarze-goralszczyzny-andrzej-zeman-z-cisca 

Dominika Sobel z Milówki: https://btomilowka.org/blogi/wywiady/693-mlode-twarze-goralszczyzny-dominika-sobel-z-milowki
Kamil Wiercigroch z Rajczy: https://btomilowka.org/blogi/wywiady/681-mlode-twarze-goralszczyzny-kamil-wiercigroch-z?fbclid=IwAR3SofTrjHjdepsx9F4sRUlxsN1_HSAMiEYt89tiNOSu98bnM9qSJ8LDNaM

Źródło: Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe, Milówka, RP 2023.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Podoba Ci się to, co robimy? Wspieraj lokalne dziennikarstwo!

Przekaż darowiznę albo załóż stałe zlecenie na wsparcie naszej działalności statutowej.

Dane do przelewu:

Beskidzkie Towarzystwo Oświatowe, 34-360 Milówka, ul. Kasztanowa 1

50 8131 0005 0012 5455 2000 0010

Tytuł: Darowizna na cele statutowe