Drukuj
Kategoria: Wywiady

01.JPG

Wywiad dotyczący oredzia Matki Bożej z Fatimy w 100 rocznicę Objawienia się Świętym: Hiacyncie i Franciszkowi Marto oraz Służebnicy Bożej Łucji Santos, udzielony przez ks. Krzysztofa Czaplę, dyrektora Sekretariatu Fatimskiego na Krzeptówkach, dla Beskidzkiego Towarzystwa Oświatowego w Milówce, przeprowadzony przez Piotra Motykę.

Piotr Motyka: Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus i Maryja Zawsze Dziewica!

Ks. Krzysztof Czapla: Na wieki wieków amen!

Piotr Motyka: Chciałbym na początku zapytać Księdza, dlaczego Sanktuarium na Krzeptówkach jest w taki szczególny sposób związane z Fatimą?

Ks Krzysztof Czapla: Dlatego, że wybrała je sobie Matka Boża. To jest ciekawy wątek. Tu posługują Palotyni od lat 50. Pierwszy dom wybudowali w 1955 roku. Palotyni od początku byli związani w Polsce z kultem Matki Bożej Fatimskiej. Od poświęcenia Polski Sercu Niepokalanemu w 1946 roku, kiedy to nasz współbrat ks. Leon Cieślak, u boku ks. kardynała Augusta Hlonda, uczestniczył w przygotowaniu tego Aktu. Potem Palotyni włączyli się w działalność duszpasterską, apostolską, aby ten Akt ugruntował się w duszy polskiego narodu. Gdy z Fatimy do Polski dotarły pierwsze figury, a otrzymał je ks. kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Polski, jedna z nich trafiła na Krzeptówki. Wtedy kiedy Prymas przekazywał tę figurę do Zakopanego, mówił że skoro otrzymał dwie figury, jedna zostaje w Warszawie, żeby broniła Polski od Wschodu, a drugą przekazuje Palotynom na Krzeptówki, aby broniła Polski od Południa. Zwykle gdy jakieś sanktuarium, parafia otrzymuje figurę pozostaje ona w danym miejscu i jest znakiem na który orientuje się cały kult. Ta figura od początku peregrynowała po diecezjach południowej i północnej Polski. Od 1962 roku Księża Palotyni ruszyli z rekolekcjami fatimskimi po wielu diecezjach w Polsce. Następnie w 1995 roku odbyło się nawiedzenie wszystkich diecezji w Polsce przez figurę Matki Bożej pielgrzymującej z Fatimy. Wtedy to Księża Palotyni zostali wybrani przez Episkopat Polski na kustoszy owej peregrynacji. Znamienne jest, że miejsce jakim jest Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej powstało 13 maja 1981 roku. W tym dniu, kiedy trwało nabożeństwo fatimskie, dotarła wiadomość o zamachu na Jana Pawła II. Wówczas od razu podjęto swoiste zobowiązanie: "Matko Boża, my ufamy, wierzymy, że w ten dzień Fatimski, kiedy Papież doznał zamachu na życie, Ty ocalisz Papieża i już teraz ślubujemy, że tu pobudujemy Sanktuarium, które swoim wyrazem, pięknem będzie świadczyło o wielkich cudach, których Ty dokonujesz wśród nas." I to Sanktuarium powstało. Figurę, którą otrzymał ówczesny przełożony, ks. Stanisław Czapla z rąk Prymasa Polski, Papież Jana Paweł II koronował w Rzymie w 1987 roku. Delegacja z Zakopanego jadąc na tę uroczystość zabrała makietę kościoła obiecując Bogu i Matce Bożej, że zbuduje to Sanktuarium. Tych wydarzeń związanych z Fatimą było mnóstwo. Można powiedzieć jest ciąg wielu zdarzeń, przypadkowych zdarzeń, a to wszystko są zrządzenia Bożej Opatrzności. Teraz, gdy mówi się o Fatimie w Polsce, mówi się o Krzeptówkach jako o polskiej Fatimie. Z tego miejsca wyszła również idea Wielkiej Nowenny Fatimskiej, która miała za cel przygotować Polskę do przeżywania setnej rocznicy Objawień w Fatimie. Chodziło o to, by nie świętować jedynie daty, lecz świętować poprzez poznanie i wypełnienie treści orędzia. To również jest znamienne, minęło sto lat od Objawień, wiele powiedziano na ten temat, a do dzisiaj tak naprawdę nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z pełnej treści przesłania fatimskiego.

Piotr Motyka: Czy mógłby Ksiądz przedstawić, czym zajmuje się Sekretariat Fatimski?

Ks. Krzysztof Czapla: To pytanie jest o tyle dobre, że należy odróżnić Sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej od Sekretariatu. Sanktuarium jest miejscem kultu, które nawiedzają pielgrzymi, natomiast obok Sanktuarium funkcjonuje już od 21 lat Sekretariat Fatimski, który zajmuje się promowaniem kultu fatimskiego w Polsce i na świecie. Jak wiemy Polacy, Polonia gromadzi się w różnych częściach świata. Od początku główną ideą Sekretariatu jest rozwijanie poprawnej świadomości pełnej treści orędzia Matki Bożej z Fatimy. Ukazuje się mnóstwo publikacji, które mają służyć temu celowi. Inną funkcją Sekretariatu jest promowanie pobożności fatimskiej w jej poprawnym kształcie. Gdy mówimy o Fatimie kojarzy się nam ona z trzynastym dniem miesiąca, pięknym dniem, kiedy gromadzimy się na modlitwie, procesjach, czuwaniu, na Różańcu. Natomiast ten dzień tak naprawdę nie jest istotą wezwania z Fatimy. W treści orędzia Matka Boża wzywa do zupełnie czegoś innego. Wzywa do codziennego Różańca, do poświęcenia się Niepokalanemu Sercu i wynagrodzenia w pięć pierwszych sobót miesiąca. Sekretariat Fatimski próbuje wskazywać na poprawną formę kultu fatimskiego, pobożności związanej z Matką Bożą Fatimską. Kiedy sięgamy do orędzia mamy tam jednoznaczny kształt nabożeństwa pierwszej soboty. Wiemy, że to jest Spowiedź Święta, Różaniec, kwadrans medytacji oraz przyjęcie Komunii Świętej, a tym, co łączy te wszystkie elementy jest intencja wynagradzająca. A więc główną ideą nakreślającą kształt działań Sekretariatu jest pragnienie ożywienia pobożności fatimskiej, ale również jej ujednolicenie, zaznaczam, że nie uwspółcześnienie, lecz ujednolicenie, adekwatnie do tego, co jest w treści orędzia. Wyznacznikiem jest wezwanie Matki Bożej, a więc aby ta pobożność miała formę taką, o jaką prosi Matka Boża. Sekretariat przygotowuje również pomoce, dla księży, katechetów, ludzi świeckich, od homilii, medytacji na pierwsze soboty do folderów, które stanowią pomoc w przybliżaniu treści orędzia, ale przede wszystkim nabożeństw, które związane są z orędziem Matki Bożej Fatimskiej.

Piotr Motyka: Jakby mógł Ksiądz ocenić na ile ludzie, w sto lat od Objawień, wypełniają to, co zostało w Fatimie przekazane przez Matkę Bożą?

Ks. Krzysztof Czapla: Funkcjonuje mnóstwo stereotypów, z jednej strony, że Fatima jest już znana na całym świecie. Z pewnością jest znana co do faktu. Po zamachu na Jana Pawła II Fatima stała się rozpoznawalna nie tylko wśród katolików, chrześcijan, ale i wśród muzułmanów. Wiemy, że to jest też imię córki Mahometa. Nie można jednak ulec złudzeniu, że minęło sto lat i wszyscy już znamy Fatimę. Oczywiście pomijamy ten wątek, że są osoby, które uważają, że są jeszcze jakieś tajemnice, czwarta, może piąta, że Papież nie poświęcił Rosji, w tę wątki nie wchodzimy, to są sensacyjne wątki, które nie współgrają z treścią orędzia. Natomiast trzeba przyznać, że czas przygotowania do setnej rocznicy Objawień poprzez ideę Wielkiej Nowenny Fatimskiej, która rozwinęła się w Polsce i 31 krajach świata, pokazuje, że świadomość, czym jest Fatima, nie jest tak optymistyczna. Znamy Fatimę, ale znamy bardzo pobieżnie. Kojarzy się z zamachem, Janem Pawłem II, Rosją, Aktem Poświęcenia, ważnym czy też nieważnym, trzecią tajemnicą fatimską, ujawnioną albo nieujawnioną. Pokutuje cały czas to, że nie do końca, zdajemy sobie sprawę, co jest główną treścią wezwania Matki Bożej. Mamy stereotyp: Matka Boża w Fatimie prosi o Różaniec. Matka Boża w Fatimie nigdy nie prosiła o Różaniec. Prosiła o codzienny Różaniec. Jedno słowo, ale bardzo dużo zmienia. Nasza droga ma być codziennie związana z Różańcem, a nie od czasu do czasu. To jest wskazanie Maryi. To jest pierwsza sprawa, a druga, to że istotą przesłania jest wezwanie do wynagrodzenia i poświęcenia się Niepokalanemu Sercu Maryi. Matka Boża mówi, że Bóg pragnie Nabożeństwa do mego Niepokalanego Serca. Mówi się o tym wątku, że to Papież z Biskupami ma poświęcić świat i Rosję, a zapomina się, że to my również mamy uczestniczyć w tej misji, mamy się sami poświęcać, rodziny, parafie, ojczyzny, Kościół. Mamy poświęcać się Niepokalanemu Sercu, a więc to nie jest sprawa tylko Papieża, ale przede wszystkim nas. I trzecia sprawa, nie ma świadomości, że oto nierozerwalnie z tym aktem poświęcenia się Niepokalanemu Sercu związana jest również prośba o wynagrodzenie za grzechy raniące Serce Niepokalane, w wymiarze 5 pierwszych sobót miesiąca. Pojawia się również pytanie o poprawny kształt Nabożeństwa wynagradzającego. Pierwsza sobota nie jest tylko dniem Maryjnym, po pierwszym piątku i czwartku, lecz ma to być wynagradzająca sobota, w duchu Fatimy. Ma ona bardzo konkretny kształt, ma cztery elementy, z bardzo konkretną intencją wynagradzającą. Podjąć takie Nabożeństwo, to jest wezwanie na dzisiaj. Gdy mówimy jaki jest stan świadomości Fatimy jeśli chodzi o Polskę, przedstawiają to badania przeprowadzone we wszystkich parafiach w Polsce. Wynika z nich, że Nabożeństwo Fatimskie jest jednym z najbardziej popularnych nabożeństw, na trzecim miejscu po Modlitwie Różańcowej i Nabożeństwach Majowych. 72 procent parafii deklaruje stałą praktykę Nabożeństw Fatimskich. Pytanie jest jaki kształt ma to Nabożeństwo? 80 procent parafii wśród tych, które deklaruje pobożność fatimską mówi, że najczęstszym Nabożeństwem są pierwsze soboty miesiąca. Kiedy jednak dopytujemy dalej, jakie są elementy tego Nabożeństwa przeżywane w parafii, to już nie wygląda tak różowo. 80 procent deklaruje, że to jest Spowiedź, Różaniec, ale już tylko 37 procent mówi o intencji wynagradzającej i medytacji pierwszosobotniej. Można powiedzieć, że w chwili obecnej w Polsce, około 37 procent parafii wypełnia wezwanie Matki Bożej, jeśli chodzi o pierwsze soboty miesiąca, przeżywając, wprowadzając, realizując to wezwanie w poprawnym wymiarze. Przed 9 laty ta świadomość pierwszych sobót była znikoma, w ogóle pojawiało się pytanie, skąd się w ogóle bierze pobożność fatimska związana z Niepokalanym Sercem? Przecież Matka Boża prosi o Różaniec, o Pokutę, a tu nagle Serce Niepokalane, wynagrodzenie, pierwsze soboty. Teraz świadomość się podniosła, ale jest jeszcze wiele do zrobienia w popularyzacji, nagłaśnianiu, ujednolicaniu, ożywianiu pobożności fatimskiej.

Piotr Motyka: Czy Objawienia wskazują, że potrzeba szczególnej Modlitwy za Rosję?

Ks. Krzysztof Czapla: Niewątpliwie Rosja jest wpisana nierozerwalnie w treść orędzia fatimskiego. Jeśli Rosja się nie nawróci, jej błędy rozleją się po świecie, wywołując wojny, cierpienia sprawiedliwych, Papież będzie doświadczony cierpieniem, całe narody zginą z powierzchni Ziemi. I teraz z jednej strony mamy wskazanie jednoznaczne, że to Papież z Biskupami całego świata ma poświęcić Rosję Niepokalanemu Sercu i to jest wątek dotyczący Papieża, natomiast jest również wątek tyczący nas. Nigdy Matka Boża nie prosiła jedynie o poświęcenie Rosji. Zawsze prosiła o poświęcenie Rosji i wynagrodzenie za grzechy. To są dwa elementy nierozerwalnie ze sobą związane, a więc jeśli nie widzimy skutków nawrócenia Rosji, musimy się pytać, po Akcie poświęcenia, którego dokonał Jan Paweł II w Rzymie 25 marca 1984 roku, o powszechną praktykę wynagrodzenia. Stąd kiedy mówimy dzisiaj o naszej świadomości pobożności fatimskiej, musimy sobie stawiać ciągłe pytanie, jeśli widzimy Rosję, która swoje błędy rozszerza, czy my wynagradzamy? Ta prośba jest już skierowana konkretnie do nas.

Piotr Motyka: Na zakończenie, chciałbym prosić Księdza o słowo do Parafian w Milówce, to także Maryjna Parafia oraz do Górali Żywieckich, gdzie jakiś czas temu do rangi Bazyliki Mniejszej zostało podniesione Sanktuarium Maryjne w Rychwałdzie…

Ks. Krzysztof Czapla: Matka Boża w Fatimie nie nazwała się Matką Bożą Fatimską. To my Ją tak nazywamy, z racji miejsca Objawień. Maryja w Fatimie nazwała się Matką Bożą Różańcową i o cokolwiek dzieci Ją prosiły zawsze mówiła, jeśli będziecie odmawiać Różaniec to te Łaski otrzymacie. To tożsamość Imienia Maryi, które podaje nam w Fatimie z Modlitwą, do której mamy się zwracać. Zwróćmy uwagę, Modlitwa Różańcowa jest powszechnie znana i regularnie w różnych miejscach praktykowana. Fatima nam przypomina ważność tej Modlitwy, a więc niezależnie gdzie się gromadzimy, czy to będzie Sanktuarium w Rychwałdzie, czy jakakolwiek inna parafia, czy to będą Krzeptówki, czy to będzie Jasna Góra, pamiętajmy, że Fatima przypomina nam jakże potężną Modlitwą jest Modlitwa Różańcowa. I dalej, kiedy mówimy o wynagrodzeniu w pierwsze soboty miesiąca, wielu mówi nasze miejsce, to nie jest miejsce fatimskie. Nie wszędzie musi być obecna pobożność fatimska. Maryja nam mówi o wynagrodzeniu Niepokalanemu Sercu i nie mówi Niepokalanemu Sercu Matki Bożej Fatimskiej. Nie ma parafii w Polsce, zazwyczaj, gdzie by nie było znaku Matki Boskiej, czy figury, czy obrazu, czy jakiegokolwiek innego znaku, który nam przypomina Maryję. Maryja jest Matką Kościoła, i teraz, jeśli ten znak mamy w parafii, to niezależnie gdzie się gromadzimy zawsze pojawia się aktualne wezwanie Matki Bożej do wynagrodzenia Jej Sercu. Można nawet nie mówić o Fatimie, ale mieć świadomość taką, że jeśli widzę Maryjny znak, to jest znak mojej Matki. I Ona mi mówi, że Ono, to Serce Matki cierpi, jeśli ja jako człowiek i ludzie żyjący na świecie grzeszą. Każdy znak Maryjny, a tym bardziej Sanktuarium Maryjne powinno być dla nas wezwaniem, że powinniśmy podjąć drogę wynagrodzenia Niepokalanemu Sercu, bo każde miejsce Maryjne przypomina nam Maryję. Jeśli jest grzech na świecie, a wiemy, że jest, to gdziekolwiek jestem, w jakimkolwiek miejscu, powinienem czuć owo wezwanie Matki, która mnie prosi: wynagradzaj, pocieszaj moje Niepokalane Serce.

Piotr Motyka: Serdeczne Bóg zapłać za rozmowę!

Źródło: Autoryzowany wywiad z ks. Krzysztofem Czaplą, dyrektorem Sekretariatu Fatimskiego, przeprowadzony na Krzeptówkach przez Piotra Motykę, dla Beskidzkiego Towarzystwa Oświatowego, Milówka RP 2017.