Drukuj
Kategoria: Aktualności

JK.jpg

Janusz Krężelok, urodzony w Istebnej, a związany z Lalikami, wielokrotny mistrz Polski w biegach narciarskich, czterokrotny olimpijczyk, były trener kadry biegaczy. Był pierwszym Polakiem, który wygrał zawody zaliczane do Puchara Świata, w Trondheim w RP 2004. Był zawodnikiem AZS - AWF Katowice, a także LKS Soła Rajcza, treningi narciarskie rozpoczynał w LKS Milówka.

Piotr Motyka przeprowadzając wywiad z p. Januszem Krężelokiem, zapytał go o stan sportów zimowych w naszych okolicach. Zapraszamy.

Piotr Motyka: Czy widzi Pan potencjał do rozwoju sportów zimowych w Gminie Milówka i okolicy, na przykład na Lalikach i w Zwardoniu? Widzimy, że z gminy Istebnej wywodzą się aktualni olimpijczycy i to jest przykład, że w naszych terenach to może się rozwijać. 

Janusz Krężelok: Na pewno jest sporo młodzieży, więc trzeba by się zorientować, jak działają szkoły. Pierwsze kroki dzieciaki stawiają najczęściej, pod okiem nauczyciela wychowania fizycznego. Potem zaczynają się zrzeszać w klubach lokalnych Jeśli chodzi o MKS Istebna, NKS Trójwieś Beskidzka, tam jest większe grono i tam sporo się dzieje. Jest też przychylna atmosfera lokalnych sponsorów i udział gminy w dotacjach, nie tylko na kulturę fizyczną, ale generalnie już z przeznaczeniem, stricte, na biegi narciarskie. Ze sportowców związanych z Trójwsią na Igrzyska Olimpijskie wyjechało 5 zawodników: Magdalena Kobielusz, Karolina Kukuczka, Dominik Bury i Kamil Bury oraz Mateusz Haratyk. Miała jechać też Zuzanna Fujak ale wyszedł jej pozytywny wynik testu koronawirusa i nie mogła pojechać.

Jeśli chodzi o młodzież z okolicy na pewno jest duży potencjał, ale niewykorzystany. W miejscowościach takich jak Milówka, Zwardoń, Laliki i tych ościennych wioskach, jest na pewno bardzo dużo uzdolnionych młodych ludzi. Kiedyś jeszcze były sekcje zimowe w LKS Rajcza, czy w LKS Milówka to one tam pozyskiwały tych zawodników. Swego czasu było dużo zawodników z Rajczy, Ujsół, Glinki, z tych rejonów. Jednym z takich zawodników był Maciej Kreczmer ze Złatnej. Te tereny mają sporo utalentowanej młodzieży. Mogłoby coś z tego być. Trzeba jednak znaleźć pasjonatów, kogoś kto zorganizuje trening. Później o to chodzi i o  pieniądze, żeby były możliwości organizowania tych treningów. Jak nie ma osoby, która zrzesza tą grupę młodzieży i ciągnie w tym kierunku, żeby podnosić poziom sportowy i żeby te dzieciaki później miały jakieś możliwości, to wiadomo, że znajdą inne sporty, na przykład piłkę nożną, piłkę ręczną, czy lekkoatletykę i ona wyciągnie te perełki, czyli tych najbardziej uzdolnionych sportowo. Muszą być osoby, które się tym zajmą, wtedy coś się dzieje.

Piotr Motyka: Oby tak się działo, serdecznie dziękuję za rozmowę, Bóg zapłać!

Na zdjęciu: Kubalonka, Gmina Istebna, w czasie trwania Mistrzostw Polski Młodzików, Pucharu Grupy Azoty oraz Ogólnopolskich Spotkań UKS.

Źródło: Milówka Młodych/BTO, Milówka, RP 2022.